Gatunek: sci-fi | teen-drama | Netflix Original.
Film jest ewidentnie skierowany dla młodych widzów i jego streszczenie można by zawrzeć w jednym, zdaniu. Ciężko jest nawet bez zbytniego spojlerowanie wskazać o czym jest Do zobaczenia wczoraj. Debiut reżyserski Stefona Bristola nie zachwyca, nie jest nawet średni. Kolejny raz NETFLIX karmi nas filmową papką o byle jakim smaku.
Wehikuł czasu… w liceum.
Żadni naukowcy, CERN czy też NASA a para nastolatków Claudette i Sebastian tworzy plecaki umożliwiające podróż w czasie (górnolotnie nazwane plecakami do relokacji czasowej). I to w garażu mając do dyspozycji “pożyczone” sprzęty ze szkolnego laboratorium. I tyle potrzeba – można?. A wszystko to nie dla pieniędzy, sławy czy władzy a po to aby dostać stypendium ! Bardzo infantylne podejście do tematu – zresztą jak cały film.
Nie ingeruj w przeszłość bo coś pójdzie nie tak.
Standardowo jak to w filmach o tematyce podróży w czasie pojawia się problem drobnych zmian, które tak na prawdę zmieniają wszystko. Mała ingerencja w przeszłość może mieć kolosalny wpływ na przyszłość. Claudette i Sebastian mówiąc kolokwialnie namieszają i przez większość filmu będą starali się to naprawić. Tłem dla wydarzeń jest ważna w USA kwestia nadużywania władzy wobec afro-amerykanów przez policje i stosowanie przez nią przemocy.
Obejrzyj i zapomnij | albo lepiej nie oglądaj i zapomnij o tym filmie.
No chyba, że masz maksymalnie 15 lat i obejrzałeś już wszystko ale to naprawdę wszystko. Niestety Do zobaczenia wczoraj potwierdza fakt, iż NETLIX’owi znacznie lepiej idzie z serialami niż z filmami. Mały budżet, dziecinny scenariusz, przewidywalność to jedynie niektóre grzechy filmu. I niema co się tu bardziej rozpisywać – film z powodzeniem może być puszczony w niedzielę rano w Polsacie.
O filmie:
Tytuł oryginalny: See You Yesterday
Data premiery: 17.05.2019
Gatunek: Sci-fi | teen-drama
Reżyser: Stefon Bristol
Aktorzy: Eden Duncan-Smith, Dante Crichlow.
WSPOMÓŻ SERWIS