Gatunek: science fiction | 2021 r. | NETFLIX

Wciąż zagubieni w kosmosie.

To już trzeci sezon, kiedy rodzina Robinsonów (mama Maureen (Molly Parker), tata/John (Toby Stephens), córki Judy (Taylor Russell) i Penny (Mina Sundwall) oraz syn Will (Maxwell Jenkins) próbuje dotrzeć na Alfa Centauri. Drugą i lepszą Ziemie – bo nietkniętą i nie zniszczoną przez ludzi.

Niestety ale podróż nie jest tak łatwa jak to wszyscy zakładali. Jak wiemy podróżnicy nie obudzili się przed lądowaniem na Alfa Centauri a w zupełnie innym miejscu. Dodatkowo muszą ukrywać się przed tropiącymi ich robotami, które chcą ich zabić i odebrać im silnik. Przede wszystkim muszą jednak najpierw odnaleźć się sami. Drugi sezon został zakończony dość dramatyczną rozłąką. Dzieci kolonistów zostały wysłane osobnym statkiem na Alfa Centauri – ale tam nie dotarły. Trzeci sezon jest ostatnim i kończy tę kosmiczną odyseję. Czy ta podróż nie jest już nudna i czy warto obejrzeć zakończenie? Odpowiedź znajdziecie w dalszej części recenzji.

Lost in space 3 - recenzja
Zagubieni w kosmosie – sezon 3 | Netflix 2021.

Ucieczka przed robotami.

Jak już wiemy z dwóch poprzednich sezonów (recenzja pierwszego sezonu) Robinsonowie jak i reszta kolonistów mają “na pieńku” z robotami. Silnik dzięki, któremu ludzie mogli dotrzeć na Alfa Centauri został “pożyczony” od robotów. I jak wiadomo – roboty chcą go odzyskać. Ale jak się okazuje nie jest to już ich jedyny cel. DOR (bo tak został nazwany przez Willa) przywódca robotów ma własny, osobisty cel związany bezpośrednio z Willem.

Zagubieni w kosmosie – sezon 3 | Trailer.

To już nie są małe dzieci.

Will nie jest już małym dzieckiem. W trzecim sezonie widzimy już niemal mężczyznę, który sam podejmuje decyzje, jest odważny ale nadal nierozważny. Tam samo zresztą jak i jego siostry. Rok (przerwa pomiędzy sezonami wyniosła 2 lata i to widać po naszych bohaterach) rozłąki z rodzicami wiele zmienił. Dzieci nie tylko wyrosły ale też musiały radzić sobie zupełnie same. Utrzymanie bazy na nieprzyjaznej i bombardowanej meteorytami planecie nie było łatwe. Należało również znaleźć sposób na wydostanie się z niej i dotarcie na Alfa Centauri.

Zagubieni w kosmosie 3 - recenzja.
Zagubieni w kosmosie – sezon 3.

Dobre efekty specjalne i scenografia. Mało kosmosu i trochę drętwo.

Trzeci sezon na pewno (tak i jak poprzednie) nie rozczarowuje pod względem wizualnym. Mamy dobre efekty specjalne tak samo jak scenografię. Z przyjemnością ogląda się obce światy i bardzo realistyczne roboty. Mało jest jednak kosmosu co jak na podróż trochę rozczarowuje i pozostawia niedosyt. Praktycznie w ogóle nie widzimy przestrzeni kosmicznej. Większość akcji dzieje się “stacjonarnie” na lądzie. Poznajemy za to więcej naszych bohaterów co czasem wydaje się dość naciągane i niewiele wnoszące. Pojawia się np. niezbyt rozbudowany i drętwy wątek miłosny.

Finał – i całe szczęście, że to już koniec.

Nie można powiedzieć, że trzeci sezon jest nieudany. Mamy tutaj zwroty akcji, dobre sceny i nawet całkiem dobre zakończenie mogące zaskoczyć chociaż wszyscy raczej mogą się domyślać jak finalnie zakończy się podróż Robinsonów. I to chyba jest właśnie ten problem. Oglądający wie doskonale jak to wszystko się skończy i ogląda serial do końca tylko dlatego, że obejrzał poprzednie dwa sezony. Ja przynajmniej miałem takie odczucia. Bliższe przedstawienie postaci też nie wnosi nic dobrego a serial potrafi nużyć.

Film dostępny jest do obejrzenia na platformie NETFLIX.

 

O serialu:
Tytuł oryginalny:
Lost in space
Data premiery: 01.12.2021
Gatunek: Science fiction
Producent: Matt Sazama, Burk Sharpless, Zack Estrin, Kevin Burns, Jon Jashn.
Aktorzy: Toby Stephens, Molly Parker, Max Jenkins, Taylor Russell, Mina Sundwall, Ignacio Serricchio

WSPOMÓŻ SERWIS

>> Prosimy - oceń nasz post <<

Średnia ocena 3.3 / 5. Liczba ocen: 3

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here